I jeszcze zeby mial tyłek dopasowany do mopa zeby pustych przebiegów nie robił.

To jest dopiero ogloszenie. Szukaja:

Sprzedawcy ale z wykształceniem informatycznym, i żeby był grafikiem. Oraz Copywriterem i redaktorem. Oraz praca na miejscu. Czyli parzenie kawy, sprzatanie, naprawa komputerów w miejscu pracy itp. 

Ale za to jakie plusy: Samodzielne stanowisko. Co mnie nie dziwi bo watpie żeby było znalazło sie dwóch jeleni w jednej firmie ktorzy będa to robić. Wynagordzenie prowizyjne. Czyli ile się sprzeda tyle dostaniesz. Kit z tym że zrobisz 50 aukcji interentowych, 20 banerów, katalogów i ulotek. I tak dostaniesz 10% ot tego co sie sprzeda. 

Wszystko mający Dużo robiący

Na moje kaprawe oko to z opisu stanowiska wynika ze to 3 stanowiska. Ale ja sie nie znam i z kryzysem walczyć nie umiem. Zastanawiają mnie dwie rzeczy. Pierwsza "doświadczenie na podobnym stanowisku mile widziane", znaczy że więcej jest firm które zatrudniaja grafiko-eventowca-przedstawiciela handlowego-marketoida? Druga to taka: czy daja narzędzia potrzebne do pracy? Czy też trzeba samemu miec laptopa i Corela i dłubac te "projekty graficzne" w samochodzie kiedy czeka sie na klienta. 

Znaj Swój "Target"

Najważniejszym momentem, jeśli zlecasz firmie zewnętrznej, w poszukiwaniu pracownika jest wybranie odpowiedniej osoby do tego zadania. Takiej która nie włoży oferty pracy dla dyrektora do działu dla grafików i fotografów oraz nie wpisze lokalizacji innej niż miejsce w którym ma się pracować. No chyba że Szczecin jest w Lubuskiem. 

Fortuna to takie nazwisko.

5 letni staz pracy - 5 lat łez, zaciskania zębów i sukcesów

Studia kierunkowe - 7 tysięcy rocznie

Nieoceniona wiedza na temat programów, przygotowania do druku, projektowania, kompozycji i estetyki - 6 złotych za godzine

Świadomośc że mogłem po liceum zostac spawaczem za 14 złotych za godzine - bezcenne.  

Niepełnosprytni

Firma debiutująca na giełdzie szuka osoby niepełnosprawnej. Wiecie w ramach walki z rownością tych "pełnosprawnych" nie przyjmują. 

Poza tym chcą grafika i copywritera. Że też nie wpadłem na to że elektryk może mi położyc kafelki.